środa, 1 stycznia 2020

Podsumowanie 2019 roku


Jaki był rok 2019?

Trudny. Wiem, że w przestrzeni, jaką jest Internet nie wypada ukazywać zbyt wiele prawdy, szczególnie jeżeli ma ona negatywny wydźwięk. Wypadałoby bardziej zrobić słodkie podsumowanie roku, w którym bezkarnie można by pochwalić się swoimi osiągnięciami, dokonaniami, spełnionymi marzeniami... 



A jeśli chodzi o moją prawdę, to jestem rozgoryczona tym co wydarzyło się w ostatnich 365 dniach. Mam wrażenie, że ten rok zrobił sobie ze mnie żarty. Po latach stabilizacji i porządku, nadszedł czas, że musiałam wyjść, stanąć z boku, popatrzeć i stwierdzić, że chyba jednak muszę „przeparkować”. 
Umarła moja babcia, zdechł mój pies, miałam problemy w pracy, w domu. Przypłaciłam to wszystko sporą ilością zdrowia i nerwów. Jak miałabym podsumować ten rok tylko jednym słowem, byłoby to STRACH.

Żegnaj roku 2019, nie będę tęsknić. 

Proszę, nie piszcie o próbach, wyzwaniach, o tym, że porażki trzeba przekuć w sukces i że każde złe doświadczenia uczą nas czegoś dobrego. Sama się o tym przekonam dopiero za jakiś czas, ale żeby nie zostawiać Was w tak negatywnym nastroju i zrównoważyć to co złego wydarzyło się w ostatnich miesiącach, koniecznie muszę wspomnieć za co jestem wdzięczna. 

Jestem wdzięczna za kilka obszarów w moim życiu, które się rozwinęły w 2019 roku.
Pasja
W 2019 roku odkryłam swoje hobby i uczęszczałam na zajęcia gry na ukulele. Zwieńczeniem półrocza był mój pierwszy koncert na prawdziwej scenie, gdzie zagrałam (i zaśpiewałam!) piosenkę Bruno Marsa „Lazy song”. Ale to było dla mnie wydarzenie! Występy przed publicznością bardzo mnie stresują, ale udało mi się pokonać lęk i jestem z tego bardzo dumna.

fot. Łukasz Labza
Nowy członek rodziny
12 maja na świat przyszedł mój ukochany Karolek- pierwszy adoptowany przeze mnie pies. Wprowadził on w moje życie trochę zamętu ale też szczęścia, miłości i… ruchu. Codzienne, długie spacery bardzo dobrze robią nam obojgu. Jeżeli jesteście zainteresowani życiem Karola, to koniecznie odwiedźcie go na Instagramie @karol_the_dog
Zdrowie
Psychoterapia- pięć lat temu miałam bardzo trudny czas. Sporo rzeczy zawaliło mi się na głowę, ale postanowiłam, że sama się z nimi rozprawię i nie zgłosiłam się po pomoc do terapeuty, czego z perspektywy czasu bardzo żałuję. Zamiotłam problemy pod dywan, przypudrowałam je i poszłam dalej. 
Od początku 2019 roku chciałam zapisać się na terapię, aby lepiej zrozumieć siebie, rozwinąć się, wyjść poza schematy i ograniczenia będące w mojej głowie oraz przepracować rzeczy, które wymagają tego od lat. Nareszcie to zrobiłam! Od kilku miesięcy regularnie spotykam się z psychologiem, który pomaga mi stawiać granice, zrobić porządek w relacjach, wsłuchać się w swoje potrzeby i dowiedzieć się o sobie rzeczy niesamowitych. 
Uważam, że absolutnie KAŻDY powinien uczęszczać na psychoterapię, niezależnie od tego, czy odczuwa taką potrzebę czy nie. Rozwija to wewnętrznie, zmienia perspektywę. 
Życie w narzuconych schematach, skupianie się na spełnianiu oczekiwań innych ludzi i tkwienie w toksycznych relacjach do pewnego momentu jest bardzo wygodne, a porzucenie tego wymaga żmudnej pracy nad sobą, ale warto!  
Laseroterapia- wiele lat zwlekałam z zapisaniem się na laseroterapię bo bałam się bólu. Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z uzyskanych efektów, pozbyłam się widocznych naczynek na twarzy i przebarwień. Więcej na temat zabiegu możecie poczytać w TYM wpisie

Podróże
Rok 2019 obfitował w wyjazdy, które pozostawiły po sobie miłe wspomnienia. W ubiegłym roku udało mi się zwiedzić Wenecję, Bergamo, Mediolan, Barcelonę, ale też kilkakrotnie odwiedzić Warszawę i Toruń. 

Książki
Wyprzedałam większość książek, które zalegały mi na półce. W tym roku nie kupiłam żadnej drukowanej książki. Najczęściej wypożyczałam je w bibliotece, którą odwiedzam przynajmniej raz w miesiącu albo kupowałam wersje cyfrowe na Kindla. Pozwoliło mi to zaoszczędzić sporo miejsca w domu i pieniędzy. Pokochałam książki Remigiusza Mroza, które trzymają w napięciu od pierwszych, aż po ostatnie strony. Jeżeli nie znacie tego autora, to koniecznie go sprawdźcie. Jestem prawie przekonana, że książki jego autorstwa się Wam spodobają. 

Kursy online
W ostatnim roku wzięłam udział w kilku kursach online. Uważam, że to świetna alternatywa dla standardowych kursów, w których musimy tracić czas na dojazdy oraz stawić się w wyznaczonym miejscu i czasie, żeby zdobyć wiedzę. Dzięki kursom online można uzyskać lepszą efektywność i przyswoić wiedzę w swoim tempie. 

Sobie i Wam życzę odwagi w realizacji celów i spełnianiu marzeń. Nie bójcie się zmian, zakończcie toksyczne relacje, bądźcie dla siebie dobrzy, nie zapominajcie o tym, że powinniście być dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie, dlatego starajcie się o sobie nie zapominać, wsłuchujcie się w swoje potrzeby, jasno stawiajcie granice i nigdy nie postępujcie wbrew sobie. 

Oby następny rok był po prostu lepszy. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, każdy komentarz przynosi mi wiele radości :)