Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć moje dwa ulubione gadżety do smartfona, kupione z myślą o krótkim urlopie, który mam nadzieję, będzie już za trzy tygodnie :) Jeden z nich to gadżet kupiony w Biedronce, ciężko zdobyty dzięki koleżance Kasi, dlatego, że nie był dostępny w pięciu sklepach, w których sprawdzałam. Są to trzy obiektywy do telefonu, montowane na klipsie dające efekt Fisheye, Makro i widok szerokokątny. Ja kupiłam je za około 22 zł, teraz możecie je kupić np. przez Allegro. Ostatnio przeglądając zdjęcia na dysku stwierdziłam, że niewiele jest tych, na których jesteśmy z Marcinem lub znajomymi i już zdążyłam naprawić swój błąd dzięki drugiemu gadżetowi- uchwytowi do selfie, który kupiłam za około 27 zł za pośrednictwem Allegro. Wreszcie możemy zrobić zdjęcia sami sobie bez proszenia przypadkowych osób lub rodziny o pomoc. Na końcu notatki znajdziecie efekt jaki uzyskałam z wykorzystaniem tych dwóch zakupionych rzeczy.
Muszę sobie sprawić ten gadżet do robienia zdjęć :)
OdpowiedzUsuńFajny gadżet, też by mi się przydał!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/05/luzno-i-z-paskami.html
muszę to kupić! dziękuję za pomysł (to już kolejny z twojego bloga)
OdpowiedzUsuńThat is so cool! :)
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
Jak wyjeżdżam gdzieś z moim kochanym to zawsze mamy osobne fotki....muszę zakupić sobie takie gadżety i może w końcu będziemy mieć wspólne fotki ;)
OdpowiedzUsuńMam obydwa gadżety, ale coś rzadko je używam! :D Muszę zacząć :)
OdpowiedzUsuńUchwyt na sefie może niekoniecznie, ale soczewki są extra :) nic dziwnego, że ciężko było je dostać ;p
OdpowiedzUsuń