poniedziałek, 5 września 2016

Jak wykonać i wywołać zdjęcie w formacie A3 w trzech krokach!



Wakacje dla wielu z nas już się skończyły, pozostały nam tylko wspomnienia i... zdjęcia! Jak zatrzymać lato na dłużej?


Wyobraźcie sobie chłodny, zimowy wieczór. Wy, z kubkiem gorącej herbaty w jednej ręce i z książką w drugiej, leżycie pod kocem, za oknem sypie śnieg, jest 15:00, a wy właśnie musicie zapalić lampkę, żeby cokolwiek przeczytać. Czujecie się już zmęczeni szarugą i macie ochotę pozostać w łóżku do następnego lata... Jak poprawić sobie humor? Mam na to przepis!

Jesień wraz z długimi wieczorami nadchodzi wielkimi krokami, zadbajmy o nasze dobre samopoczucie już teraz. Co działa na mnie dobrze? Piękne zdjęcia. Uwielbiam je. Chociaż sama nie jestem specjalistą od fotografii i jak zdążyliście zauważyć na blogu pojawiają się fotografie, na których ostrość ucieka gdzieś, gdzie nie powinna, albo kadr jest krzywy, ale nie przeszkadza mi to w tym, aby je tu wstawiać, bo sprawiają mi one radość i wiem, że wielu z Was także je lubi, chyba za to, że nie wyszły spod ręki profesjonalnego fotografa i nie są doskonałe i idealne, jak na innych blogach, a bardziej spontaniczne :)

Zdjęcia zatrzymują wspomnienia, dlatego róbmy ich najwięcej wtedy, gdy czujemy się wyjątkowo. Nad łóżkiem stworzyłam, coś na kształt kolażu z ulubionymi fotkami. W ramkach umieściłam zdjęcia, z ważnych sytuacji w moim życiu i takie podczas których wykonania czułam się dobrze. Gdy mam gorszy dzień patrzę na nie i przypominam sobie jak wspaniała była pogoda, jak mogłam być lekko ubrana i jak dobrze czułam się w danej chwili. To mnie podbudowuje i sprawia, że czuję się lepiej, nawet gdy dopada mnie zimowy spadek nastroju. Polecam Wam ten sposób, może zadziała także na Was?

Poniżej przygotowałam przepis na to, jak wykonać zdjęcie w dobrej jakości, tak aby móc je wywołać w dużym formacie, np. A3 i gdzie je wywołać za mniej niż 10 zł.

Krok pierwszy- jakość! 

Aby zdjęcie wywołane w dużym formacie było przyjemne dla oka, to nie ma zmiłuj, musi być wykonane z odpowiednimi ustawieniami aparatu. Aby wykonać dobre jakościowo zdjęcie nie musimy mieć lustrzanki, wystarczy smartfon z opcją ustawienia zapisu zdjęcia w jakości "RAW". Coraz więcej telefonów ma tę opcję, polecam wypróbować, chociaż wielkość takich zdjęć, jest nieporównywalnie większa od jpg-ów, więc uwaga na kartę pamięci, która w kilka chwil może zostać zapełniona. :)

Krok drugi- obróbka graficzna

Zazwyczaj zdjęcia do wpisów na blog przygotowuję w programach dostępnych online. Jest to dla mnie najbardziej wygodne. Prawdą jest, że jakość takiego zdjęcia po edycji niekiedy pozostawia wiele do życzenia, chociaż na blogu nie zawsze to widać, ponieważ publikuję je w niewielkich rozmiarach. Jeżeli jednak chcemy wywołać fotografię o większych wymiarach, niż standardowe 10x15, musimy zadbać przede wszystkim o jakość (patrz punkt pierwszy :) ), zatem obróbka w nieprofesjonalnych programach dostępnych online odpada. 
Regulacja balansu bieli, kontrastu, temperatury barw wystarczy, aby ze zdjęcia źle doświetlonego stworzyć prawdziwe fotograficzne dzieło na miarę ramki w sypialni nad łóżkiem! :)
Ja użyłam do obróbki zdjęcia Photoshopa i jego podstawowych funkcji. I oto co powstało:
*Jeżeli nie macie dostępu do Photoshopa, przejdźcie do przeczytania następnego punktu. 



Krok trzeci- wywołanie zdjęcia

Kiedy Wasze fotograficzne dzieło jest już gotowe, zostało zapisane w odpowiednim formacie i opracowane w programie graficznym, teraz wystarczy tylko zgrać je na pendrive i udać się do najbliższego punktu, zajmującego się wywoływaniem fotografii. Najlepszym dla mnie miejscem, w którym można drukować fotki, jest punkt w Saturnie. Wystarczy wprowadzić pamięć przenośną do specjalnego komputera, zgrać plik i samodzielnie zamówić usługę wywoływania fotek, bez pomocy sprzedawcy.  Za wywołanie mojego zdjęcia w formacie A3 zapłaciłam 9,90 zł. Jeżeli nie mamy dostępu do profesjonalnego programu do edycji zdjęć, możemy edytować je na miejscu.  Moje zdjęcie było gotowe do odbioru w przeciągu godziny i jestem bardzo zadowolona z usług tego sklepu, dlatego chcę go Wam polecić. Piszę o tym po to abyście wiedzieli, że w Saturnie nie kupimy tylko nowej pralki, czy lodówki, ale wydrukujemy też fotki z wakacji :) 


Mam ogromną satysfakcję z tego, że zdjęcie, które wywołałam, zrobiłam sama od początku do końca, ustawiając aparat na statywie. Zdjęcie zawisło nad moim łóżkiem i będzie mi przypominało o lecie, nawet w najzimniejsze wieczory roku.


Jak oceniacie efekt końcowy? Sami też wywołujecie zdjęcia w punktach tego typu? Dajcie mi znać! 



5 komentarzy:

  1. Róznica przed i po jest oszałamiająca

    OdpowiedzUsuń
  2. wyszło nieźle

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się, czy ktoś jeszcze przechodził przez ten proces? Nie ma u mnie w mieście saturna i ale jak poszukam dobrze, to jest fotojoker - https://fotojoker.pl/lista-sklepow - czy ktoś próbował może wywoływać zdjęcia w tak dużym formacie u nich? Zastanawiam się nad tym, bo wygląda to nieźle i w sumie nigdy nie wpadłem na pomysł, żeby wywoływać zdjęcia aż w tak dużym formacie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, każdy komentarz przynosi mi wiele radości :)