W prezencie bożonarodzeniowym kupiliśmy sobie z Marcinem, coś o czym myśleliśmy od dawna- zestaw do wykonywania czekoladowego fondue. Nasz jest z Nanu-nana za 19,90 zł, podobne można kupić w Empiku. Kilka razy w miesiącu (nie wolno częściej, pamiętajmy o kaloriach!) kroimy nasze ulubione owoce i zanurzamy je w rozpuszczonej czekoladzie, najczęściej są to banany i kiwi, ale już nie mogę doczekać się sezonu truskawkowego. Truskawki w czekoladzie to musi być coś! :) Niestety zwykła czekolada użyta do zrobienia fondue w tym zestawie nie sprawdza się zbyt dobrze. Zanim się rozpuści, dolna część zaczyna się przypalać, dlatego zamówiliśmy z Allegro 1 kg czekolady mlecznej w pastylkach za cenę ok. 35 zł. Taki zestaw do idealny pomysł na prezent walentynkowy :) Polecam spróbować. Połączenie smaku owoców i czekolady jest idealny!
środa, 5 lutego 2014
niedziela, 2 lutego 2014
Paleta Inglot Freedom System
Paleta już zapełniona w pełni. Dziś do czwórki wspaniałych, dołączył piąty, idealny odcień brązowego cienia. Jakiś czas temu pokazywałam Wam paletę Sleek Au Naturel, kolory cieni w palecie, były podobne do tych, które dobrałam sobie sama do palety z Inglota, Sleek natomiast upadł mi na podłogę i zawiasy rozpadły się na małe kawałeczki, do tego wykończyłam kilka kolorów do zera, przez co coraz rzadziej po nią sięgam. Inglot wyszedł naprzeciw osobom takim, jak ja :) Wszystko spada mi z rąk, wyrywam każde zawiasy, łamię i kruszę cienie. Paleta Inglot nie ma zawiasów, jest na magnesy. Jeśli skruszę któryś kolor, wyjmuję go i do magnesu, który znajduje się na dnie paletki, wkładam inny cień. Wszystkie cienie są bardzo dobrej jakości, do są łatwo dostępne no i wspieramy nasz rodzimy rynek, Inglot to polska firma. Jeśli poszukujecie palety idealnej i w rozsądnej cenie (cena jednego cienia to 12 zł)- szczerze polecam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)